Cześć :)
Jak Wam mija weekend, nareszcie od dłuższego czasu mogę rozkoszować się piękną i słoneczną pogodą. Ostatnio naszła mnie ochota na jakąś małą przekąskę z dodatkiem trunku. Dzisiaj mam dla Was przepis na ciasteczka z dodatkiem piwa, bardzo szybki i prosty w wykonaniu, więc zachęcam wszystkich do wypróbowania. Pierwszy raz miałam styczność z takim przepisem. Przyznam się, że najlepiej smakowały kiedy były jeszcze bardzo gorące, aż przez przypadek poparzyłam sobie opuszki palców. :)
Składniki:
- 1 kostka margaryny
- 3 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szkl. piwa
- powidła śliwkowe
- żółtko jajka
Przygotowanie
1. Na stolnicę wysypać mąkę, dodać margarynę, drobno ją posiekać. Następnie dodać piwo, cało dokładnie wymieszać, uformować kulę, odstawić na 1 godz. do lodówki. Po upływie godziny, rozwałkować i wycinać kwadraty, a następnie dodać powidło. Sklejać na kształt sakiewek. Posmarować rozmąconym jajkiem. Piec w piekarniku nagrzanym w 180 st. na złoty kolor.
Jestem ciekawa czy miałyście już styczność z takim przepisem?!
Pozdrawiam Iwona :)
Trzymajcie się i miłego popołudnia :)
mam ten sam przepis od babci :) jeszcze nie robiłam, ale widzę że będe musiała:)
OdpowiedzUsuńwow *.* musze sprobowac!
OdpowiedzUsuńPijane ciasteczka :D Fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMoja mamuska takie robi :) pyszne :) polecam :)
OdpowiedzUsuńOdkąd po raz pierwszy usłyszałam, że do wypieków można dodać piwo, noszę się z zamiarem upieczenia czegoś takiego, ale jakoś nigdy nie mogę się w sobie zebrać :D Ale chyba czas najwyższy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
siwapiecze.blogspot.com
serdecznie zachęcam :)
UsuńFajne te ciasteczka! Zrobię:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że piwo zastępuje proszek, albo sodę. Warty wypróbowania. Ale napracować się trochę musiałaś, prawda?
OdpowiedzUsuńDobrej pogody życzę.
Mialam pomocników wiec jakoś sprostałam temu wyzwaniu :)
UsuńPozdrawiam :)
Nigdy nie miałam i chyba go przetestuję! Niedawno kupiłam piwo z myślą o włosach, ale zużyję go na ciastka :-D Super przepis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ^^
Odp: Ja wiem o tych komiksach tylko dzięki rodzicom, którzy właśnie czytali je sami w dzieciństwie. Ale na sobotnim spotkaniu byli ludzie z małymi dziećmi, które też znały już tych bohaterów, więc tak przechodzi ta historia z pokolenia na pokolenie i uważam, że to jest bardzo fajne :).
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają fantastycznie i chętnie bym je zrobiła... nie wiem jak tu wytrwać w postanowieniu 100 dni bez słodyczy, gdy takie pyszności na monitorze ;).
W sobotę zrobiłam gołąbki z Twojego przepisu- rewelacja! Bardzo Ci dziękuję, bo już dawno chciałam coś nowego spróbować bez mięsa a jakoś nie miałam natchnienia szukać specjalnie, więc gdy trafiłam u Ciebie na te gołąbki, od razu spróbowałam :).
Pozdrawiam,
Ewa
www.la-garderobe.pl
Ooo fajne postanowienie :) życzę wytrwałości!
UsuńBardzo się cieszę ze wypróbowałaś przepis na gołąbki bez mięsa, dla mnie też są nowym odkryciem i chętnie bd do niego wracała :)
POzdrawiam :)
Piekłam kiedyś bułki z piwem, ale ciasteczka to dla mnie nowość! :)
OdpowiedzUsuńPiwo dobre pod każdą postacią :D
OdpowiedzUsuńzgadzam sie ;D
UsuńJeszcze nie jadłam ciasteczek z piwem, ale będę musiała spróbować! :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z takim przepisem. Ciasteczka wyglądają wprost zabójczo! I zakładam, że tak też smakuj.
OdpowiedzUsuńmoge potwierdzić Twoje słowa :)
Usuńciasteczek z piwem jeszcze nie jadłam ! Wyglądają ekstra!
OdpowiedzUsuńo kurcze ;D bardzo ciekaweee ;D jeszcze nie słyszałam o takich ciasteczkach haha chetnie bym spróbowała ;D
OdpowiedzUsuńkurcze, takie proste składniki, a ciastka wyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, także zachęcam ;)
UsuńOj widze,że to będzie kolejne danie które zrobię :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w konkursie :
OdpowiedzUsuńhttp://myszkagotuje.blogspot.com/2013/06/konkurs-na-pierwsze-urodziny-bloga.html
smakowicie wygląda
OdpowiedzUsuńz piwem? oo coś nowego :)
OdpowiedzUsuńCiasteczka z piwem szokują mnie tak samo jak murzynek z colą ;D
OdpowiedzUsuńpierwszy raz się spotykam z takim przepisem, może być dobre :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs :)
OdpowiedzUsuńale pyszności!! wow
OdpowiedzUsuńciasteczka musza być cudowne:)))
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała ! :)
OdpowiedzUsuńkurczę, przepisy na tym blogu mnie naprawdę powalają:)
OdpowiedzUsuńto już kolejny wpis, który zachęca mnie do eksperymentów
w kuchni:)
Mój mąż uwielbia piwo i ciasteczka nareszcie będzie miał dwa w jednym robiłam smażone paluszki z piwem z mięsa, ale ciastka? Biorę się za robotę, bo widzę że tanio i pysznie wygląda pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o te ciasteczka to polecam, bo są pyszne! Tylko im mniej sie ciasto dotyka i zagniata to bardziej wychodzi jak ciasto francuskie. Są pyszne, polecam też wersję na słono w formie paluszków do barszczu posypanych kminkiem:)
OdpowiedzUsuńfajne te ciacha:) w sam raz do przekąszenia:) przepis zapisuję:)
OdpowiedzUsuńO, ciekawe połączenie, musiały fajnie smakować:)
OdpowiedzUsuń