Witam,
Dziś czas na wafla, który jest tani i łatwy w przygotowaniu! Przepis dotarł do mnie droga pantoflową, jest pyszny dlatego chce się z Wami nim podzielić ;-) Można go przygotować na mieszkaniu studenckim, nie potrzeba żadnego miksera! I za to go lubię!:-)
Potrzebujemy tylko:
- litr mleka 2%,
- pół kostki margaryny,
- 2 szklanki cukru,
- wafel.
Sposób przygotowania jest banalny, do wysokiego baniaczka wlewamy odrobinkę wody (aby mleko nam się nie przypalało), litr mleka, 2 szklanki cukru oraz pół margaryny. Gotujemy około 1,5 h na małym ogniu co jakiś czas mieszając.
Ważną rzeczą jest to aby mleko było 2%. Nie obawiajcie się jeśli po godzinie czasu wasza masa nie zmieni konsystencji. Po 1,5 h na pewno zgęstnieje. Smarujemy wafla, odkładamy do przestygnięcia i gotowe! ;-)
Oczywiście masę możemy podzielić na pół, do jednej dodać kakao i smarować wafla na przemian ;-)
Masa jest bardzo smaczna, ma podobny smak do masy przygotowanej z mleka w proszku. Zachęcam do wypróbowania przepisu!
Pozdrawiam
Aga
Aga
Swietny blog :) obserwuje :)
OdpowiedzUsuńMy Twój również ;**
OdpowiedzUsuńTakie wafelki to smak dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńMniam, ale bym takiego zjadła:)
OdpowiedzUsuńObserwuję! :)
OdpowiedzUsuńWafla na pewno wypróbuję w przyszłości ;)