Od zawsze miałam słabość do pierników, są dość szybkie w przygotowaniu, wilgotne
i aromatyczne. Ostatnio dość często goszczą u mnie na rodzinnym stole. Choć w pieczeniu pierników nie doszłam jeszcze do perfekcji (zawsze mam wrażenie, że są za suche...) w przeciwieństwie do mojej siostry, chciałabym przedstawić dość prosty przepis...
i aromatyczne. Ostatnio dość często goszczą u mnie na rodzinnym stole. Choć w pieczeniu pierników nie doszłam jeszcze do perfekcji (zawsze mam wrażenie, że są za suche...) w przeciwieństwie do mojej siostry, chciałabym przedstawić dość prosty przepis...
Składniki:
- 1 margaryna,
- pół szklanki mleka lub wody,
- 2 szklanki cukru kryształu,
- 4 łyżki kakao,
- 4 jaja,
- 2 szklanki mąki pszennej,
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenie,
- aromat lub przyprawa do piernika,
- 2 łyżki miodu.
Wykonanie:
1. Margarynę, mleko, cukier, kakao rozgrzewamy na małym ogniu, ciągle mieszając. Z tego odlewamy pół szklanki na polewę.
2. Po wystygnięciu dodać mąkę, proszek do pieczenia, żółtka, przyprawę do piernika lub aromat, miód.
3. W osobnym naczyniu należy ubić pianę z białek na sztywno, dodać do tego ostudzoną masę
i delikatnie wymieszać drewnianą łyżką.
i delikatnie wymieszać drewnianą łyżką.
4. Blaszkę należy koniecznie wyłożyć papierem do pieczenia. Piec 60 minut w temp. 175°C.
Przed włożeniem blaszki należy nagrzać piekarnik!!
Przed włożeniem blaszki należy nagrzać piekarnik!!
Po upieczeniu oddzielany piernik od papieru, a gdy wystygnie możemy go przekroić i posmarować marmoladą, dżemem czy tak jak w moim przypadku kremem budyniowym. Polewamy polewą
i dekorujemy według uznania ;-)
i dekorujemy według uznania ;-)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny. Zapraszamy do komentowania i obserwowania naszego bloga ;)