Gdy rano wstaję i chcę zjeść coś zdrowego i wartościowego… :)
Czekając
na wiosnę szukam nowych smaków, wiosenne warzywa w sklepach kuszą mnie bardziej
niż kiedykolwiek. Dziś wyszłam z domu bez śniadania… Wiem, wiem to wbrew
wszelkim zasadom zdrowego odżywiania!:) Jednak wybrałam się w poszukiwaniu
czegoś dobrego na śniadanie…
Udało mi się kupić świeżą natkę pietruszki, która niesamowicie pachniała prawdziwą wiosną!
Udało mi się kupić świeżą natkę pietruszki, która niesamowicie pachniała prawdziwą wiosną!
I
stąd pomysł na szybką pastę z tuńczyka ….
Świeżej
natki pietruszki,
Puszki
tuńczyka (polecam tuńczyka w kawałku i w sosie własnym),
2
jajek,
2
ząbku czosnku,
Łyżki
jogurtu naturalnego, soli i pieprzu.
Sposób
przygotowania
Jajka
gotujemy na twardo, odsączamy tuńczyka.
Do miseczki wrzucamy tuńczyka oraz jajka pokrojone w kostkę, rozgniatamy
widelcem. Dodajemy wyciśnięty czosnek, łyżkę jogurtu naturalnego i posiekaną
natkę pietruszki. Mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Pasta
z tuńczyka jest bardzo łatwa w przygotowaniu, dlatego polecam ją na śniadanie,
przygotowanie jej nie jest czasochłonne! A dla studenta to bardzo ważne :) Ponadto pasta jest bardzo bogata w
białko, prosta, szybka i smaczna! :)
Do
mojego śniadania wykorzystałam chlebek razowy własnego wyrobu. Na pewno przepis
niedługo się pojawi.
A
Wy zjadłyście dziś pożywne śniadanie ? :)
Pozdrawiam
Aga :)
o mamo! wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńMoje śniadanie było tak nędzne, ze nie będe nawet o nim wspominała..